wtorek, 9 kwietnia 2013

07.Kolejna Śmierć i Nexli?

Zira od dłuższego czasu wysyłała swojego syna Nukę żeby śledził Vitani.Pewnego dnia Nuka przybiegł do matki i odrzekł:
-Matko Vitani bawi się z synem Simby!!
Zira była wściekła jak nigdy nic planowała bardzo tragiczny plan.
Było dość chłodno nic nikt nie wiedział jaka ponowna tragedia się przydaży.Simba wraz z Nalą spali jeszcze a Kopa już wstał miał zamiar dzisiaj wyznać coś do Vitani bo naprawdę coś do niej czuł.Biegł ile sił w łapach miał nagle zauważył Vitani poprawił swoją grzywkę i podszedł do niej.
-Cześć Vitani!
-Ooo cześć
-Vitani ja ja ... chciałem ci powiedzieć że cię KOCHAM!!-Powiedział szybko
Vitani podeszła do niego i go polizała to był znak że go kocha.
Nagle z ukrycia patrzała na to Zira wyskoczyła z gęstej trawy prosto na biednego księcia.


Vitani przeraziła się myślała że matka zajmuję się Kovu bo on ma być przyszłym królem lwiej ziemi.
-Mamo ! proszę zostaw go!!
Lecz Zira nic na błagania córki nie reagowała mały Kopa płakał z bólu nagle wyrwał jej się z paszczy i biegł myśląc o najgorszym.
Zira biegła a Vitani zemndlała gdyż matka ją walnęła.Kopa schował się w jakieś grocie.
-No kici kici gdzie jesteś książe!!
Po chwili...
-Zira proszę nie... błagam Nieeeeeeeeeeeeeeeee!!!

                                         **


-Co!! nie nie Kopa!! Zazu leć przodem szybko znajdź go!!
Za królem pobiegło reszta stada również Kiara.
Po chwili gdy przybiegli było zapóźno Zira... uciekła a książe leżał bez oznak życia wszystkiemu przyglądała się z ukrycia pewna lwica która poznała lwiątko lecz nie chciała się ujawnić ani rodzicom ani nikomu...




Żałoba trwała z trzy tygodnie nawet więcej dla Nali.Kiara również przeżyła tą tragiczną śmierć brata.Król postanowił że będzie pilnować swojej ostatniej córki (nie zapomniał tak szybko o Nexli) żeby Zira znowu nie zabiła ich dziecka ostatniego które zostało.
                                          ***
Lwica która mieszkała bardzo bardzo daleko za Złą Ziemią strasznie przeżywała tą scenę gdy ginie te lwiątko... prawdo podobnie dorosła już niebieskooka znała księcia i jego rodziców.Żyło jej się dobrze tutaj tak samemu lecz planowała powrót do domu była to Nexli!!.Nexli przeżyła swoją śmierć... uratował ją jakiś lew czy lwica nie zapamiętała wyglądu ani jaka była płeć najważniejsze że przeżyła...
                      

1 komentarz:

  1. Smutne :( ale też cieszę się że Nexli żyje i niech najprędzej wróci na LZ będe happy :D

    OdpowiedzUsuń